Nie wszyscy studenci zdają sobie sprawę, że spędzanie długich godzin nad książkami wcale nie gwarantuje im zdania egzaminów. Często okazuje się, że zdecydowanie mniej problemów z zaliczeniem mają osoby, które uczą się nie więcej niż pół godziny dziennie. W jaki sposób uczyć się mniej, za to bardziej efektywnie? - podpowiada serwis Notatek.pl
Dlaczego wielogodzinna nauka nie ma sensu
Bardzo często zdarza się, że spędzamy na nauce długie godziny, co nie ma przełożenia na pozytywne wyniki naszych egzaminów. Spędzanie dużej ilości czasu przy książkach uspokaja nasze sumienie. Możemy powiedzieć sobie, że przecież zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, żeby przygotować się do egzaminów. Czy jednak jest to prawdą? Nierzadko okazuje się, że nie. Zastanówmy się ile czasu podczas wielogodzinnej sesji przy biurku rzeczywiście przeznaczyliśmy na przyswajanie wiedzy, a ile czasu przeglądaliśmy media społecznościowe czy myśleliśmy o czymś całkowicie niezwiązanym z nauką. Może się okazać, że na pięć godzin spędzonych nad książkami, uczyliśmy się zaledwie pół godziny. 4,5 godziny zostało zmarnowane. Ten czas mogliśmy wykorzystać zdecydowanie lepiej.
Mało kto jest w stanie spędzić bardzo długi czas w ciągłym skupieniu. Jeżeli nie należymy do tej grupy ludzi, nie próbujmy się oszukiwać. Po prostu przeznaczmy na naukę mniejszą ilość czasu, za to wykorzystajmy go maksymalnie efektywnie. Warto pamiętać, że o wiele ważniejsze niż ilość godzin spędzanych na przyswajaniu wiedzy jest uczenie się systematyczne. Ucząc się pół godziny dziennie przez dłuższy czas osiągniemy znacznie lepsze efekty niż próbując nadrobić semestr w dwa tygodnie. Świadomość, że danego dnia mamy na naukę tylko 30 minut sprawi, że w tym czasie zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby przyswoić jak najwięcej informacji. Ograniczenia czasowe sprawią, że zdecydowanie łatwiej będzie nam opanować chęć przeglądania mediów społecznościowych czy oglądania filmów na YouTube.
Chodźmy na zajęcia i róbmy dobre notatki
Studenci pierwszych lat studiów nie powinni rezygnować z chodzenia na wykłady. Nie są oni w stanie ocenić, które zajęcia są im niezbędne, a z których można zrezygnować. Warto jest nie tylko być na wykładach, ale także robić dobre notatki. Pamiętajmy, że robienie dobrych notatek nie oznacza notowania każdego słowa wykładowcy. Zapisujemy tylko te informacje, które są kluczowe.
Jeżeli robimy notatki odręcznie, po przyjściu do domu powinniśmy przepisać je na komputerze. Jest to znakomity sposób na szybką powtórkę informacji. Dodatkowo unikniemy sytuacji, gdy po kilku miesiącach po przejrzeniu notatek dojdziemy do wniosku, że są one dla nas nieczytelne (wielu studentów w pośpiechu pisze skrótami).
Wsłuchajmy się w swój organizm
Jeżeli chcemy zwiększyć efektywność swojej nauki, powinniśmy wsłuchać się we własny organizm. Zastanówmy się o której godzinie jesteśmy najbardziej produktywni. Część osób czuje się najlepiej i błyskawicznie przyswaja informacje wczesnym rankiem. Dla innych 7 rano to środek nocy. Będziemy uczyć się o wiele szybciej, gdy zarezerwujemy na naukę czas w godzinach swojej największej produktywności.
Skorzystajmy z serwisu notatek.pl
Nawet jeżeli posiadamy własne notatki, nie zaszkodzi nam skorzystanie z serwisu notatek.pl, gdzie znajdują się notatki ze wszystkich przedmiotów wykładanych na polskich uczelniach. Znajdziemy tu notatki z wykładów, notatki z lektur, a także przykładowe pytania egzaminacyjne (warto jest wykorzystać je do nauki, zwłaszcza, że nie wszyscy wykładowcy każdego roku przygotowują nowy zestaw pytań).